jak rozpoznac bartnia dusze

Spotykacie się już od jakiegoś czasu, lubicie swoje towarzystwo i nie możecie oderwać od siebie rąk. Powoli poznajecie swoich przyjaciół i swoje rodziny, może nawet planujecie wspólne wakacje. Nie trudno w takiej sytuacji oprzeć się myślom: “co on/ona do mnie tak naprawdę czuje?”. W dzisiejszym artykule piszemy o tym, jak rozpoznać bratnią duszę i skąd wiadomo, że zauroczenie zmieniło się w prawdziwą miłość.

Nieustanne motyle w brzuchu

Na widok swojego partnera/partnerki masz przysłowiowe motyle w brzuchu? Naukowcy opracowali na ten temat swoją teorię. Stan zakochania można porównać do niepoczytalności, a nawet obsesji. Poza pociągiem seksualnym do partnera i zwykłym przywiązaniem mózg zaczyna produkować miłosne hormony, które działają jak narkotyk. Odpowiadają one za przekazywanie sygnałów między komórkami nerwowymi i produkcję fenyloetyloaminy, dopaminy, noradrenaliny i innych substancji, przez które odczuwasz szczęście, ekscytację i jesteś pełen energii na samą myśl o ukochanej osobie.

Przyjaźń czy kochanie?

Jeżeli te objawy nie są Ci obce, to znaczy, że Twój organizm już wie, że to jest prawdziwa miłość. Wbrew pozorom ten fizyczny stan zakochania może trwać bardzo długo, bo nawet 4 lata i więcej. Z kolei ci uzależnieni od narkotycznej euforii, jaką daje stan zauroczenia nową osobą, szybko nudzą się partnerem i szukają kolejnych doznań. Tak zwane skakanie z kwiatka na kwiatek nie ma nic wspólnego z prawdziwą miłością, może nawet wskazywać na problemy z emocjonalnym zaangażowaniem się w związek. Ostatecznie uczucie przyjaźni może dopaść każdą romantyczną relację, w której partnerzy nie mają czasu (ani chęci) na zabieganie o swoje uczucia. Rutyna i brak intymnych kontaktów sprawiają, że miłosne hormony ucichają, a na plan pierwszy wysuwa się po prostu przywiązanie do partnera.

Zaangażowanie

Chemia to jedno, ale ważne są też inne aspekty relacji, aby móc stwierdzić, że to prawdziwa miłość. Jednym z nich jest zaangażowanie, które w powszechnej opinii odstrasza większość mężczyzn. Nie chodzi tu jednak o płeć, tylko o dojrzałość emocjonalną i psychikę danej osoby. Jedni potrzebują więcej czasu, by się otworzyć i w pełni zaangażować w relację. Innym z kolei przychodzi to z łatwością. Zgodne ze starym porzekadłem: przeciwności się przyciągają, dlatego nie oczekuj od swojego partnera/partnerki wyznań miłosnych po zaledwie kilku spotkaniach. Nawet jeżeli Ty jesteś na to gotowy.

Na dobre i na złe

W udanym związku ważne jest, by partnerzy czuli, że mogą na sobie polegać. Pomoc w codziennych obowiązkach, dbanie o drugą osobę i po prostu bycie obok, gdy Twoja druga połówka ma zły dzień. Będziesz wiedzieć, że to miłość, gdy leżąc z gorączką w łóżku Twój partner/partnerka przyniesie Ci chusteczki i samodzielnie ugotowany rosół.

Wszystkim czytelnikom życzymy takiej właśnie relacji. A jeżeli zastanawiasz się, gdzie poznać drugą połówkę, to sprawdź najbliższe szybkie randki w Twojej okolicy.