Pani pozna Pana… Szukam drugiej połówki… zwykle tak brzmią pierwsze słowa każdego ogłoszenia matrymonialnego. Bez względu na to, czy są to randki przez internet, czy portale randkowe – cel jest jeden. Każda z tych osób szuka miłości. Tylko czy w sieci można odnaleźć swoją drugą połówkę i związać się z nią na całe życie?
Samotność w XXI wieku
Nasze realne, współczesne życie coraz bardziej przenika się z rzeczywistością wirtualną. Robimy tam coraz częściej zakupy, również spożywcze, rozmawiamy, a także flirtujemy i poznajemy nowe twarze. Wydawać by się mogło, że tylko zagubione i zakompleksione osoby szukają miłości poprzez randki online czy aplikacje randkowe. Nic mylnego. Jak wykazują badania, coraz większe grono dokładnie w ten sposób stara się odnaleźć swoją bratnią duszę.
Jesteśmy zapracowani, zabiegani, nie mamy czasu na realne spotkania. Opadamy wieczorem bez sił, w głębokim fotelu z lampką czerwonego wina w dłoni. Czujemy się spełnieni zawodowo, lecz bardzo samotni. To uczucie doskwiera każdemu. Jako ludzie jesteśmy istotami stadnymi. Singlami bywamy z własnego wyboru lub przez przypadek. I właśnie internet otwiera przed nami nowe możliwości. Czy jednak możemy czuć się pewni? Czy rozmawiamy podczas randki online z właściwą osobą, siedzącą po drugiej stronie ekranu, a oddaloną od nas nawet o setki kilometrów?
Czy istnieje szansa na znalezienie drugiej połówki w aplikacjach randkowych?
Aplikacje i portale randkowe nie dają nam żadnej gwarancji. Oczami wyobraźni widzimy tą drugą, zdawać by się mogło bratnią duszę. Jednak w głowie za każdym razem pojawia się myśl – czy to moja druga połówka, czy nie jestem oszukiwany? Mimo to łudzimy się i raz po raz wypisujemy ogłoszenia matrymonialne. Są one niejednokrotnie dla nas ostatnią deską ratunku.
Kto korzysta z portali randkowych?
Istnieje wiele stereotypów na temat użytkowników portali randkowych. Badania wykazują, że z tego typu metody korzystają wszyscy bez wyjątku. Nie można nakreślić obrazu statystycznego randkowicza. Telewizja poprzez emisje paradokumentów stworzyła mylne wyobrażenie. Biedny chłopak czy dziewczyna, zazwyczaj ze wsi, rolnik, niewykształcony, bez stałego źródła dochodu. W rzeczywistości – są to osoby na wyższych stanowiskach, posiadające konta w banku, korzystające z wielu wygód w życiu.
Czemu więc tego typu osoby szukają drugiej połówki online poprzez ogłoszenia matrymonialne? Wszystko sprowadza się do psychiki. Kilkukrotne niepowodzenie w miłości może stać się przyczyną zobojętnienia lub przeciwnie – poszukiwania osoby idealnej. Drugoplanową rolę odgrywa – czas. Nie stać nas mentalnie i czasowo na umawianie się ze znajomymi, na tak zwane randki w ciemno. Wolimy w zaciszu domowym buszować po portalach randkowych, w poszukiwaniu tej jednej jedynej osoby na świecie.
Randki typu speed dates
Nie istnieje jednoznaczna recepta, co zrobić, aby tą osobę odszukać. Gdyby ktoś wynalazł taką metodę, wszyscy wokół pławilibyśmy się w objęciach wielkiej miłości. Przeciwnicy randek internetowych twierdzą, że w sieci uczucia nie ma. Jest kłamstwo i wyrachowanie. Po części mają rację. Warto spotkać się w realnym świecie. Można to zrobić na przykład podczas speed dates, gdzie oko w oko mamy kontakt z namacalną, żywą istotą. Czujemy wibracje i przyciąganie. Mamy kontakt werbalny. Zauważamy ogniki w oczach, nieśmiały uśmiech i podświadomie dajemy sygnał, że na danej osobie nam zależy.
Randka online kontra emocje podczas pierwszego spotkania
Ogłoszenia matrymonialne to dopiero pierwszy krok do poznania bratniej duszy. Możemy zaliczyć setki randek internetowych i przeczytać mnóstwo poradników – Jak znaleźć chłopaka/dziewczynę. Jednak dopiero szczera, nawet kilkuminutowa rozmowa face to face, przyniesie wymierne korzyści. Emocje, które towarzyszą pierwszemu spotkaniu, mają dla każdego z nas bardzo duże znaczenie. Nie bez kozery istnieje powiedzenie – miłość od pierwszego wejrzenia. Czy można w to wierzyć? Zapewne, bo wielu osobom było dane ją odczuć. Randka online ma niewiele z tym wspólnego. W wirtualnym świecie brakuje namacalnej więzi i nitki uczuć, które wiążą nas z drugą osobą.